Chciałam wam przestawić moją technikę robienia gofra z modeliny :):
1. Bierzemy brązowawą modelinę :
2. Rozwałkowujemy ją . Ja rozwałkowuję pustą butelką po antyperspirancie lub lakierze do włosów.
4. Końcem zapałki robimy kwadratowe dziurki ( który koniec zaznaczyłam niebieską strzałeczką:
I wybieramy najładniejsze dziurki i przecinamy ( ja zawsze przecinam 3 dziurki na 4 ) Mniej więcej ma to wyglądać tak:
I dowolnie ozdabiamy silikonem lub jak komuś się spodoba :)
Przepraszam za jakość zdjęć, ale mam problem z programem, którym przerabiam i musiałam skorzystać z innego co nie wyszło na dobre :(
Mam nadzieję, że pomogłam tym którzy nie wiedzieli. Może macie inne techniki? Chętnie się dowiem :)
A więc trzymajcie się do jutrzejszego postu :)
bardzo ciekawa technika - może kiedyś spróbuję ;d
OdpowiedzUsuńo super niebawem będę się brała za takie goferki więc napewno skorzystam z Twojej techniki :) pozdrawiam i rzecz jasna zapraszam także do siebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa notka , jestem ciekawa jak wogole sie robi kolczyki . Z modeliny , jak sie to przyczepia itp.. Super blog , i fajna notka .obserwuje od dawna , i zapraszam na zwyczajnypamietniknastolatki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńChm, na pewno kiedyś spróbuję czegoś takiego... Ale nie identycznego, tylko podobnego. :)
OdpowiedzUsuńTez tak robię to bardzo fajny sposób, próbowałaś jeszcze tłuczka do mięsa? :D
OdpowiedzUsuńja prubowałam, wychodzxi super, poze tym że kwadraciki są od siebie za daleko ;d
Usuńhahaha Pink Bubbles mnie powaliła na kolana, ja nigdy tłuczka nie próbowałam :D A taki tutorial pomocny dla początkujących, bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńMi tłuczkiem nie wychodzi, próbowałam kilka miesięcy temu ale są za duże odstępy między wgłębieniami :/
OdpowiedzUsuńja robie podobnie, tyle że zamiast zapałki używam patyczha do liczenia. efekt jest podobny, aole zostaje przy swoim :)
OdpowiedzUsuń